Pole­camy wys­tawę Alek­sander Orszu­lik „Mniej znaczy więcej”. Wys­tawa jest pokazy­wana do 27.06.2025 roku w Galerii 4 Arte w Częs­to­chowie przy ul. 1‑go Maja 27.

Alek­sander Orszulik
Artys­ta fotografik z Rudy Śląskiej.
Członek Związku Pol­s­kich Artys­tów Fotografików Okręg Śląski.
Członek Klubu Fotograficznego „Źródło”.
Absol­went szkoły fotograficznej Fotoe­dukac­ja w Katowicach.
Prop­a­ga­tor oraz nauczy­ciel fotografii.
Jego fotografie wys­taw­iane były na kilkudziesię­ciu wys­tawach w Polsce i za granicą.
Wraz z KF Źródło zaj­mu­je się orga­ni­za­cją ogólnopol­s­kich konkursów fotograficznych:
— Konkur­su Fotografii Górskiej „Lawiny” oraz
— Konkur­su Fotografii Odklejonej.
W oby­d­wu konkur­sach wraz z członka­mi Klubu Fotograficznego Źródło jest jurorem oraz
zaj­mu­je się orga­ni­za­cją wys­taw pokonkursowych.
Inspiru­ją go: architek­tu­ra, podróże, muzy­ka, malarst­wo i fotografia.
Jak twierdzi, nie fotogra­fu­je rzeczy, tylko źródło swoich emocji.
strona inter­ne­towa: www.alexor.com.pl Insta­gram: @alexorphoto

„MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ”
W dobie nad­mi­aru, nieogranic­zonych wyborów i nieustan­nej gonitwy za pełnią,
chci­ałbym aby wys­tawa “Mniej znaczy więcej” stała się kontemplacyjnym
zatrzy­maniem. Dlat­ego wybrałem do prezen­tacji cykl fotografii, który celebruje
frag­ment. Uczy patrzeć mniej sze­roko, ale bardziej uważnie.
Dla mnie każdy zaprezen­towany kadr to mikrokos­mos znaczeń, świadomego wyboru,
este­ty­cznej decyzji.
Jak pisał Antoine de Saint-Exupéry: “Doskon­ałość osią­ga się nie wtedy, gdy nie ma już
nic do doda­nia, ale gdy nie ma nic do odjęcia”.
Fotografia sta­je się tutaj narzędziem redukcji, a jed­nocześnie afirmacji.
W ślad za japońską filo­zofią wabi-sabi, cele­bru­je­my niedoskon­ałość i pros­totę. Piękno
nie tkwi w bogactwie formy, lecz w jej oszczęd­noś­ci. Frag­ment architektonicznego
detalu może mieć więk­szą moc niż cały budynek. Cienista wnę­ka, rytm balustrady,
światło pada­jące na fak­turę tynku – to obrazy, które prze­maw­ia­ją ciszej, ale głębiej.
Ducha min­i­mal­iz­mu odnaleźć może­my również w malarst­wie, np. w pra­cach Giorgio
Morandiego, który przez całe życie mal­ował te same butel­ki i naczy­nia, szuka­jąc w nich
esencji rzeczy. Podob­nie Agnes Mar􀆟n tworzyła obrazy o niemal medytacyjnym
charak­terze, ogranic­zone do kilku linii i delikat­nych barw, ukazu­jąc, że mniej może
znaczyć więcej.
Fotografie w “Mniej znaczy więcej” to wyrazy intencji tego, co zostało wybrane,
a co pominięte. To akty nasy­cone przeświad­cze­niem, że ogranicze­nie nie jest stratą,
ale sposobem nada­nia znaczenia. To wiz­ualne ese­je o wyborze,
o umiejęt­noś­ci powiedzenia “dość” w świecie, który nieustan­nie mówi “więcej”.
To także zaprosze­nie dla Ciebie. Wybierz swój frag­ment. Zna­jdź kawałek przestrzeni,
który rezonu­je z Tobą. Odkryj, że mniej naprawdę znaczy więcej.
Alek­sander Orszulik