Wystawa fotografii Krzysztof Gołuch „Smak życia”

Związek Pol­s­kich Artys­tów Fotografików Okręg Śląs­ki zaprasza w niedziele 20 czer­w­ca 2021 roku o godz. 17.00 na otwar­cie wys­tawy fotografii Krzyszto­fa Gołucha „Smak życia”. Wys­tawa prezen­towana będzie w CAFFE GALERIA Domu Kul­tu­ry w Knurowie przy ul. Gór­niczej 1. Wys­tawę moż­na oglą­dać do 31 sierp­nia 2021 roku. Wstęp wol­ny. Kura­torem wys­tawy jest Michał Szalast. 

Smak życia.
„Smak życia” to nos­tal­gicz­na i słod­ko — gorz­ka fotograficz­na opowieść o ludzkiej egzys­tencji. O ludzi­ach, których rzad­ko spotkamy na uli­cach mias­ta. Pod­danych przez los ciężkiej pró­bie, choro­bie lub niepełnosprawnoś­ci, którzy pomi­mo trudów życia prag­ną nadawać życiu sens i odczuwać jego smak. Ogranic­zonych w samodziel­noś­ci ze wzglę­du na stan psy­chofizy­czny. Porusza­ją­cych się z pomocą kul, jeżdżą­cych na wózku inwalidzkim lub wyma­ga­ją­cych opie­ki innych. Każdy kto nawet cza­sowo utracił samodziel­ność wie, jakie ograniczenia niosą urazy w wyniku wypad­ku czy zwykłego zła­ma­nia kończyny? Jak zmienia się życie i z czego czer­piemy wtedy siłę? Czy potrafil­ibyśmy nadać życiu sens i odnaleźć jego smak, będąc w sytu­acji bohaterów zatrzy­manych w kadrze aparatu Krzyszto­fa Gołucha? Właśnie tak trud­nej sztu­ki uczą bohaterowie fotograficznej opowieś­ci pod tytułem „Smak życia”.
Od kilku­nas­tu lat kadr za kadrem nos­tal­gicznej opowieś­ci snutej przez Krzyszto­fa Gołucha wykony­wany jest w dobrym miejs­cu – Szpi­tal­na 29 – w Ośrod­ku Mat­ka Boża Uzdrowie­nie Chorych, pop­u­larnie zwanym knurowskim Car­i­tasem. Miejsce tery­to­ri­al­nie nieodległe, niez­nane jest jed­nak wielu knurowianom. Może z obawy przed innoś­cią tego świa­ta lub z innych przy­czyn? Umiejs­cowione poza cen­trum lokalnego i tęt­niącego życiem oraz mno­goś­cią spraw mias­ta i ludzi. Stało się ono cen­trum życia dla mieszkańców ośrod­ka, gdzie god­nie przeży­wa­ją swo­ją codzi­en­ność, nada­ją jej sens i odna­j­du­ją smak życia. Za sprawą fotografii Krzyszto­fa Gołucha przekonu­je­my się, że codzi­en­ność zysku­je tu rys niezwykłoś­ci, której może nie dostrzegamy w zwykłym życiu? Smak życia uch­wycony w emoc­jach bohaterów jest fas­cynu­ją­cy i aut­en­ty­czny. Przeży­wany całym sobą, pozbaw­iony jakiegokol­wiek fałszu. W zatrzy­manych kadrach odna­jdziemy coś niesły­chanie uni­w­er­sal­nego. Ludzkie emoc­je przeży­wane nieza­leżnie od sta­tusu społecznego lub mate­ri­al­nego, wieku czy płci: cier­pi­e­nie, ból, smutek, nos­tal­gię, tęs­knotę za bliski­mi i domem rodzin­nym, aż po radość, zabawę, szczęś­cie oraz czułość, wdz­ięczność i god­ność. W odbiorze fotograficznych obrazów zdawać by się mogło, że ulegamy reg­ule odwró­conej niedostęp­noś­ci. Coś będące codzi­enne i bez ograniczeń traci zazwyczaj smak wyjątkowoś­ci. Tu rzecz ma się odwrot­nie. Owe ograniczenia psy­chofizy­czne powodu­ją, że smak życia odczuwa się poprzez wiele niedostrze­ganych i niedoce­ni­anych dla ogółu wydarzeń codzi­en­noś­ci: obcow­a­nia z kochany­mi i przy­jazny­mi ludź­mi, okazu­ją­cy­mi sobie czułość i opiekuńc­zość, radość wspól­nego obcow­a­nia, uroczyste przeży­wanie świątecznej wspól­no­ty, real­iza­cję artysty­czną pod­czas wys­tępów na sce­nie, chwile samot­noś­ci i odosob­nienia, mod­litewne zamyśle­nie i religi­jną duchowość, aż po szczęś­cie beztroskiej zabawy. Intencją auto­ra nie jest więc epa­towanie innoś­cią czy wzbudzanie litoś­ci w oku widza, ale zatrzy­manie pamię­ci o ludzi­ach i pod­kreśle­nie wspól­no­ty potrzeb — miłoś­ci i akcep­tacji — w poszuki­wa­niu sen­su życia i człowieczeńst­wa oraz przeży­wa­nia smaku podarowanej nam przez los egzystencji .
Ewa Gołuch 

Krzysztof Gołuch – pol­s­ki fotograf i ped­a­gog urod­zony w Rudzie Śląskiej na Górnym Śląsku. Jest absol­wen­tem Wydzi­ału Ped­a­gogi­ki i Psy­chologii Uni­w­er­syte­tu Śląskiego w Katow­icach oraz Insty­tu­tu Twór­czej Fotografii Uni­w­er­syte­tu Śląskiego w Opaw­ie. Obec­nie stu­dent studiów dok­toranc­kich opawskiej uczel­ni. W swo­jej twór­c­zoś­ci zaj­mu­je się fotografią doku­men­tal­ną, real­izu­jąc tem­aty w cyk­lach dłu­goter­mi­nowych pro­jek­tów. Jego twór­c­zość oscy­lu­je wokół prob­lemów ludzkiej egzys­tencji, zwłaszcza życia osób niepełnosprawnych.
Krzysztof Gołuch jest członkiem Związku Pol­s­kich Artys­tów Fotografików, autorem książ­ki fotograficznej „Co siód­my”. Za swo­ją dzi­ałal­ność w 2017 roku został odz­nac­zony przez papieża Fran­cisz­ka medalem „Pro Eccle­sia et Pon­tif­ice”. Lau­re­at konkursów fotograficznych: pier­wszej nagrody w konkur­sie Unii Europe­jskiej „Przeła­mu­jąc stereo­typy” dla stu­den­tów artysty­cznych szkół wyższych (reprezen­tu­jąc Insti­tut tvůrčí fotografie), dwukrot­nie nagrod­zony pol­skim Grand Press Pho­to w lat­ach 2021 za zdję­cie poje­dyncze w kat­e­gorii „Życie codzi­enne”, a w 2018 za zestaw „Hotel”. Swo­je fotografie wys­taw­iał także poza grani­ca­mi Pol­s­ki, między inny­mi pod­czas różnych fes­ti­wali: Tras­pho­tographiques we fran­cuskim Lille oraz Pho­to­Saint­Ger­main w Paryżu, Miesią­ca Fotografii w Bratysław­ie, Prague Pho­to, Pho­tok­i­na w Kolonii, Europe­jskiego Miesią­ca Fotografii w Luksemburgu.
Krzysztof Gołuch miesz­ka i tworzy w Knurowie na Górnym Śląsku oraz od klikudziesię­ciu lat pracu­je z osoba­mi niepełnosprawny­mi w tamte­jszym Ośrod­ku Mat­ka Boża Uzdrowie­nie Chorych Car­i­tas Archi­diecezji Katowickiej .