————————————————————————-
Świąt Bożego Narodzenia
oraz wspaniałego 2015 Roku
życzy
Zarząd Okręgu Śląskiego
Związku Polskich Artystów Fotografików
————————————————————————-
Miasto Katowice oraz Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski zapraszają 3 XII 2014 o godz 18.30 do Galerii KATOWICE mieszczącej się przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro),
na wernisaż zbiorowej wystawy fotografii „KATOWICE W OBIEKTYWIE 2014″. Wystawę można oglądać do 31 I 2015 od poniedziałku do piątku w godzinach od 17.00 do 20.00. Zapraszamy serdecznie!
————————————————————————-
Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski zaprasza 05 XI 2014 o godz 18.30 na wernisaż zbiorowej wystawy fotografii “dalej”, który odbędzie się w Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro).Wystawę można oglądać do końca miesiąca w poniedziałki,środy, czwartki i piątki od 17.00 do 20.00. Zapraszamy serdecznie!
K. Łata-Wrona
kurator wystawy
Wystawę dedykujemy pamięci Jerzego Lewczyńskiego
autorzy:
Anna66 Andrzejewska
Beata Brząkalik
Jakub Byrczek
Michał Cała
Marcin Górski
Waldemar Jama
Antoni Kreis
Katarzyna Łata-Wrona
Arkadiusz Ławrywianiec
Beata Mendrek-Mikulska
Jowita Mormul
Joanna Nowicka
Jolanta Rycerska
Ewa Zawadzka
Anna66 Andrzejewska
Urodzona w 1977 w Będzinie. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików. Doktorantka Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Zajmuje się fotografią kreacyjną. Wyraża się za pomocą szeroko rozumianego portretu. Ważnym elementem jej zdjęć jest kolor, ale lubi też czarno-biały minimalizm. W fotografii ceni sobie możliwość kreowania rzeczywistego świata o nierealnej strukturze. www.anna66.carbonmade.com
Beata Brząkalik
Urodzona w 1979 w Knurowie. Absolwentka Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie na kierunku: Edukacja Artystyczna w zakresie Sztuk Plastycznych — dyplom z wyróżnieniem z malarstwa w pracowni ad. Tadeusza Rusa i z fotografii pod okiem prof. Witolda Jacykowa oraz absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu na kierunku specjalizacja: Fotografia — dyplom z wyróżnieniem w pracowni prof. Czesława Chwiszczuka. W marcu 2014 roku dołączyła do Okręgu Śląskiego Związku Polskich Artystów Fotografików. Mieszka i pracuje w Gliwicach.
www.brzakalikbeata.pl
Jakub Byrczek
Urodzony w 1946 roku, nauczyciel akademicki, Uniwersytet Śląski, Trzeciego Wieku i “Szkoła Widzenia”.
Zainteresowany wszechstronną edukacją.
“..dopóki trwa przestrzeń i czujące ja istoty, pragnę i ja ‚rozpraszać nędzę tego Świata…”
Michał Cała
Fotografuje od 40 lat. Tematami Jego zdjęć są najczęściej pejzaże przemysłowe i miejskie Górnego i Dolnego Śląska. Interesuje się problemami społecznymi i urbanistycznymi.
www.michalcala.pl
Marcin Górski
Fotograf, kurator i popularyzator fotografii.
Współzałożyciel i prezes Gliwickiego Domu Fotografii, współautor The F Blog i blogu Miejsce Fotografii, członek portugalskiego stowarzyszenia Fotoalternativa i Kolektywu KGF, członek redakcji Fotoindexu, współpracownik magazynów Dilema i Camera.doc.
Jego prace były pokazywane na ok. 40 wystawach indywidualnych i zbiorowych we Francji, Portugalii, Szwecji, Polsce, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Japonii i Czarnogórze.
Autor i współautor kilku książek fotograficznych w Polsce, Portugalii i Iranie, publikowany w czasopismach fotograficznych w Portugalii, Stanach Zjednoczonych i Rosji. Autor lub współautor projektów foto-dokumentacyjnych i foto-socjologicznych poświęconych ginącym lokalnym społecznościom – Madeiro, Quaresma, Fado i Balcerek.
Zajmuje się fotografią tradycyjną średnio- i wielkoformatową, interesują go zagadnienia na granicy dokumentu i zapisu socjologicznego.
Członek Śląskiego Okręgu ZPAF.
www.marcingorski.net
marcingorski.blogspot.com
Waldemar Jama
Od 1973 r członek ZPAF. Profesor sztuk plastycznych.
Autor wielu wystaw indywidualnych i znaczących zbiorowych.
Antoni Kreis
Urodzony w 1956 roku. Artysta fotografik, członek Związku Polskich Artystów Fotografików, wiceprezes oraz skarbnik Zarządu Okręgu Śląskiego ZPAF w Katowicach. Od 1983 r. instruktor filmu i fotografii MkiS kat. I. Zawodowo związany z fotografią od końca lat 70-tych. Wykładowca w Szkole Fotograficznej FOTOEDUKACJA w Katowicach. Fotografuje od 12-go roku życia. W latach 1978–88 aktywny realizator filmów nieprofesjonalnych, wieloletni członek Zarządu Federacji Amatorskich Klubów Filmowych w Polsce. Autor kilkudziesięciu indywidualnych wystaw autorskich oraz uczestnik blisko dwustu zbiorowych. Wielokrotny zdobywca głównych nagród i wyróżnień w konkursach fotograficznych i filmowych.
Katarzyna Łata-Wrona
Urodzona w 1973 roku w Świętochłowicach. W latach 1994–1999 studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, na Wydziale Grafiki w Katowicach. Od 2000 roku jest członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. Od 2005 roku pełni funkcję prezesa Okręgu Śląskiego ZPAF.
Jest autorką kilkunastu wystaw indywidualnych, kilkudziesięciu zbiorowych oraz happeningów fotograficznych. Redaktor książek fotograficznych i koordynator projektów dokumentujących Śląsk (m.in. “Śląski Park Przemysłowy”, “Wodna i okolice”). Była jurorem wielu konkursów fotograficznych i kuratorką wystaw. Zajmuje się promocją i edukacją w zakresie fotografii. Współtworzy program warsztatów fotograficznych (www.fotowarsztaty.eu).
W 2010 roku otrzymała nagrodę Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego za osiągnięcia twórcze i wkład w rozwój polskiej kultury.
Arkadiusz Ławrywianiec
Urodzony w 1967 w Opolu. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Fotografią zajmuje od 1986 roku, kiedy to wykonał własnoręcznie pierwszą odbitkę. Od 1994 pracuje w Dzienniku Zachodnim jako fotoreporter. Od 2009 uczy w Policealnej Szkole Fotograficznej Fotoedukacja w Katowicach. Od 2010 jest członkiem ZPAF. Autor i współautor wystaw w Katowicach, Krakowie, Tychach, Cieszynie, Kłodzku, Warszawie, Sosnowcu, Saint-Etienne, Kolonii. W latach 2011 i 2013 był stypendystą Marszałka Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury oraz otrzymał Nagrodę Prezydenta Miasta Katowice w dziedzinie kultury.
www.areklawrywianiec.com
Beata Mendrek-Mikulska
Od 2008 roku członek ZPAF. Autorka wystaw indywidualnych i zbiorowych.
Wykładowca w Szkole Fotografii FOTOEDUKACJA w Katowicach oraz organizatorka i wykładowca kursów i warsztatów fotograficznych. Organizatorka i współorganizatorka wystaw i projektów artystycznych -
m.in. współpraca z Galeriami “szyb Wilson”, “Czakram”, “Galeria Katowice”.
www.horyzonty.net
Jowita Mormul
Adiunkt Instytutu Sztuk Pięknych UJK w Kielcach. Doktor sztuk filmowych Wydziału Operatorskiego i Realizacji TV PWSSFTviT w Łodzi. Absolwentka Wydziału Malarstwa oraz Wydziału Grafiki w Katedrze Fotografii ASP w Krakowie. Członek ZPAF i ZPAP.
www.jowitamormul.com
Joanna Nowicka
Członek ZPAF od 2012, fotografią zajmuje się zawodowo od 2006, fotograf niezależny.
Coraz częściej wraca do fotografii analogowej — portretuje średnim obrazkiem.
Jolanta Rycerska
Urodzona w 1971 roku w Lublinie. Absolwentka Filozofii Teoretycznej na KUL (specjalizacja: filozofia sztuki) oraz Studium Fotografii ZPAF. Autorka licznych wystaw i projektów fotograficznych. Od 2005 roku zrzeszona w ZPAF. Obok twórczości artystycznej zajmuje się także promocją twórczości w zakresie fotografii. Kuratorka kilkudziesięciu wystaw fotograficznych, organizatorka warsztatów, kursów i spotkań autorskich. Jurorka licznych konkursów i przeglądów portfolio. Od trzech lat pełni funkcję prezes Związku Polskich Artystów Fotografików, od pięciu — Okręgu Warszawskiego ZPAF. Wykładowca Studium Fotografii ZPAF. Mieszka i pracuje w Warszawie.
Ewa Zawadzka
Ukończyła Wydział Grafiki w Katowicach — Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie. Prowadzi Pracownię Działań Multigraficznych na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Grafik i malarz. Od początku związana z fotografią, która była inspiracją jej twórczości. Obecnie zaś stała się ważną, samodzielną formą wypowiedzi artystycznej. Interesuje ją fotografia aranżowana, syntetyczny pejzaż oraz eksperyment.
————————————————————————-
————————————————————————-
————————————————————————-
Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski zaprasza 01 X 2014 o godz 18.30 na wernisaż wystawy fotografii Anna66 Andrzejewska “urlop czas i przestrzeń”, który odbędzie się w Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro).Wystawę można oglądać do końca miesiąca w poniedziałki,środy, czwartki i piątki od 17.00 do 20.00. Zapraszamy serdecznie!
Anna66 Andrzejewska
Urodzona w 1977 w Będzinie. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików. Doktorantka ASP w Katowicach. Zajmuje się fotografią kreacyjną. Wyraża się za pomocą szeroko rozumianego portretu. Ważnym elementem jej zdjęć jest kolor, ale lubi też czarno-biały minimalizm, piękną brzydotę i balansowanie na granicy kiczu. W fotografii ceni sobie możliwość kreowania rzeczywistego świata o nierealnej strukturze. Laureatka wielu konkursów. Na swoim koncie ma wystawy indywidualne i zbiorowe. Ceni twórczość Zofii Rydet, Natalii LL. Waldemara Jamy.
www.anna66.carbonmade.com
„Urlop. Czas i przestrzeń”
„Za pomocą obrazów bronimy się przeciw ucieczce czasu i utracie przestrzeni.”
Hans Belting
Cykl fotografii analogowej „Urlop. Czas i przestrzeń” stanowi pretekst do zadania pytania, jak długo wizerunek osób, krajobrazu, rzeczy poznanych podczas wakacji przetrwa w mojej pamięci?
Zestaw ten składa się z 20 fotografii analogowych wykonanych w celu zobrazowania pobytu w Kątach Rybackich w 2014 roku. Jest moim pierwszym dokumentem, dzięki któremu nie grozi mi ucieczka czasu i utrata przestrzeni. A przecież, moja pamięć jest zawodna. Z biegiem lat, każde przeżyte przeze mnie wakacje nakładają się na poprzednie i jeszcze na poprzednie, nie potrafię podać dokładnego czasu wyjazdu czy spotkań.
Oglądając stare zdjęcia, jedynym odnośnikiem, jaki posiadam, są twarze. Moja twarz i twarze znajomych w zestawieniu z okolicznościami przywołują wspomnienie minionych wydarzeń. Zakładam, że gdyby nie było twarzy i ciał, nie skojarzyłabym okoliczności powstania fotografii, nie mogłabym zwizualizować danych okoliczności. Dzięki identyfikacji swojej twarzy jak i twarzy innych osób, mogę odnieść się pamięcią do tamtej chwili, przywołać wspomnienia i doznania, które wówczas mi towarzyszyły.
Podczas urlopu następuje regeneracja umysłu i ciała. W większości przypadków wakacje spędzamy czynnie, oddając się przyjemności spacerów, jazdy na rowerze, pływaniu, opalaniu czy na innych aktywnościach. Po powrocie z wypoczynku chętnie opowiadamy rodzinie i znajomym o miło spędzonych chwilach, krajobrazach i ludziach, których poznaliśmy. Opowieści te naznaczone są licznie wykonaną fotografią, która daje dowód na to, że byliśmy, zobaczyliśmy, doświadczyliśmy i poznaliśmy. Obrazy wakacji nosimy w sobie, nosimy w swoich ciałach, gdyż to ciało jest nośnikiem obrazu. Chętnie przedstawiamy wizerunki ludzi, których mijaliśmy. Fotografujemy twarze dla wspomnień w celu odnalezienia czasu i przestrzeni tamtych wydarzeń.
Anna66 Andrzejewska
————————————————————————-
Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski zaprasza 03 IX 2014 o godz 18.30 na wernisaż wystawy fotografii Krzysztof Gołuch “Przełamując stereotypy”, który odbędzie się w Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro).Wystawę można oglądać do końca miesiąca w środy i czwartki od 17.00 do 20.00. Zapraszamy serdecznie!
Projekt fotograficzny „Przełamując stereotypy” to czarnobiałe fotografie odwołujące się do najlepszych tradycji fotografii dokumentalnej i reportażowej. W fotografiach Krzysztofa Gołucha zobaczymy bez zbędnej egzaltacji codzienne zmaganie się z życiem osób niepełnosprawnych ich radości i smutki. W jego fotografiach spotkamy małą Viktorię podczas zajęć integracyjnych i niepełnosprawnego posła podczas wspólnej zabawy z rodziną. Możemy zobaczyć także silnych i twardych zawodników rugby na wózkach czy kruche i delikatne niepełnosprawne modelki, łamiące konwenanse i prezentujące modę ślubną. Zdjęcia dają odmienne spojrzenie na zjawisko niepełnosprawności, gdzie przede wszystkim ważny jest człowiek niezależnie od stanu zdrowia czy intelektu.
Projekt trwa od kilku lat lecz autor nie zamierza kończyć pracy, a jak sam podkreśla wystawa jest podsumowaniem pewnego etap. Na wystawie możemy zobaczyć 21 fotografii w postaci czarno-białych wielkoformatowych wydruków.
Fotografie z cyklu „Przełamując stereotypy” zostały nagrodzone na konkursach w kraju i za-granicą takich jak :
-„Images of Health and Disability 2005 “ WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) Photo Contest Szwajcaria,
‑IV Edycja Konkursu Fotograficznego pt. „ Dziecko niepełnosprawne kochane takie jakie jest, dlatego że jest ”- Stowarzyszenie po pierwsze rodzina”- Warszawa — I nagroda
‑Moja integracja – Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji – wydawca czasopisma „Integracja ”- Warszawa- Grand Prix
‑IV Jurajski Salon Fotografii – Regionalny Ośrodek Kultury w Częstochowie — I nagroda w ka-tegorii „Ludzie”
‑V Ogólnopolskie Biennale Fotografii „ Kochać człowieka ”- Oświęcimskie Centrum Kultury- I nagroda
-”Breaking Stereotypes” Komisja Europejska – Bruksela — I nagroda
‑VII Ogólnopolskim Konkursie Fotograficznym „Portret 2008”- Miejski Dom Kultury w Kole- I nagroda
— BZWBK Press Foto 2008- Warszawa- I nagroda w kategorii „ Sport”
— „Inni nie gorsi”- Wojewoda Świętokrzyski (w ramach kampanii „Inni nie gorsi”) Kieleckie Cen-trum Kultury- I nagroda
Krzysztof Gołuch
Urodzony w 1966 roku w Rudzie Śląskiej. Absolwent Uniwersytetu Śląskiego Wydziału Peda-gogiki i Psychologii, Akademii Humanistyczno — Pedagogicznej w Bielsku — Białej, Instytutu Twórczej Fotografii w Opavie, stypendysta Marszałka Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury , uczestnik projektu foto¬graficznego Opava na progu nowego tysiąclecia” (Opava na prohu noveho tisicileti)” — projekt realizowany przez Instytut Twórczej Fotografii na Uniwersytecie Śląskimw Opavie (Republika Czeska). Członek Związku Polskich Artystów Fotografików. Na co dzień mieszka i pracuje w Knuro-wie.
Fotografie Krzysztofa
Spojrzeć na kogoś, zbliżyć się do niego, wysłuchać, zrozumieć, wreszcie w subtelny sposób emocje te zmienić w obraz i przenieść na papier. Tak ja osobiście postrzegam filozofię pracy Krzysztofa Gołucha. Jego fotografie pokazują nie tylko osoby, scenki rodzajowe, czy chwile z życia w ośrodkach dla niepełnosprawnych. Widzę tam obrazy bardzo osobiste, utkane z bardzo rzadkich ulotnych chwil, które potrafi dostrzec i w ułamku sekundy, zatrzymać i skomentować jak mało kto. Krzysztof w swojej pracy nie używa wyjątkowo szybkich aparatów, nietypowej optyki, nie podniecają go triki, które podkręcają formę zdjęcia pozornie robiąc go bardziej atrakcyjnym.
Prosty obraz, umiejętność wyboru tego kluczowego ulotnego momentu, cudowna prostota formy i odpowiedni ładunek treści, powoduje, że fotografie Krzysztofa wytrzymają próbę czasu. Dzięki niemu dla następnych pokoleń zostaną zachowane ułamki życia wielu ludzi, którzy przez los zostali potraktowani brutalnie. Jego bohaterowie potrafią się cieszyć każdą chwilą życia, maja wspaniały system wartości, noszą w sobie wielka miłość i ufność do drugiego człowieka. Bezinteresowną szczerość — tyle i jeszcze wiele innych informacji widzę na fotografiach Krzysztofa. Uważam jednak, że poza techniką, opanowaniem warsztatu kompozycji i wyboru odpowiedniego momentu, w którym się naciska spust aparatu, jest jeszcze jedna kluczowa sprawa bez, której wielka fotografia się po prostu nie domyka. Uważam, że aby tak subtelnie i ciepło opowiedzieć o ludziach niepełnosprawnych, chorych, pokrzywdzonych przez los, trzeba być po prostu dobrym człowiekiem. To kluczowa i podstawowa wartość dobrego fotografa, takiego którego zdjęcia przekazują cos znacznie więcej niż w pierwszej chwili można zobaczyć. Zdjęcia Gołucha maja ukryty kod, który sprawia że chętnie je oglądam, powracam do tych fotografii, ludzie na nich pokazani ubogacają mnie w jakiś szczególny sposób. Za każdym razem odnajduje w nich odpowiedzi na pytania o hierarchię wartości w życiu każdego z nas.
Istnieje wiele zdjęć ukazujących niepełnosprawnych, na których rzuca się w oczy właśnie ich kalectwo i nic poza tym. Na zdjęciach Krzysztofa osoby te wyglądają wspaniale, mam wrażenie że są zupełnie sprawni i to jest tajemnica wielkiej fotografii — ludzi chorych pokazać jak zdrowych, miejsca mroczne rozjaśnić, a w pozornej brzydocie odnaleźć piękno.
Arkadiusz Gola
O fotografiach Krzysztofa Gołucha.
Krzysztof fotografuje ludzi.
Rzadko spotykamy ich na ulicy. Są uwięzieni w swoich domach, lub egzystują w zamkniętych społecznościach. Zrobiłem kie¬dyś fotoreportaż z dla gazety codziennej z przedstawienia bożonarodzeniowego. Przez kilka godzin byłem świadkiem nie¬samowitych emocji, jakich doświadczali młodzi aktorzy. Ich zaangażowanie w to, co robili, było bezgraniczne. Radość bliska euforii. Nawet małe aktorskie niepowodzenie dramatem. Doświadczyłem jak ważna jest praca ich wychowawców i żywo reagu¬jąca widownia. Zdjęcia w redakcji się podobały. Nie było jednak miejsca na fotoreportaż, w gazecie znalazło się jedno zdjęcie z krótką notką o wydarzeniu.
„Niepełnosprawni” to słowo klucz.
Oczywiście wiemy o ich istnieniu. Rozumiemy ze niepełnosprawność może być fizyczna lub psychiczna, jej źródłem przypadek, wypadek lub starość. My potrafimy zamaskować swoje niedoskonałości, Oni nie. Nam się spieszy, Oni nie nadążają. O tym że do pociągu nie może dostać się osoba na wózku dowiadujemy się tylko wtedy gdy jest nią poseł na sejm Rzeczypospolitej.
Pokaż mi swoje zdjęcia, a powiem ci kim jesteś.…
Krzysztof pracując w „Caritas” jak nikt zna problemy związane z niepełnosprawnością. Ma wiedzę i doświad¬czenie psychologa, wychowawcy i opiekuna. Krzysztof patrzy, dostrzega, fotografuje ze zrozumieniem. To powoduje, że jego zdjęcia zostają w pamięci i są nagradzane na wielu konkursach fotograficznych. Lubię fotografie Krzysztofa, bo są reporterskie i nie ma w nich przesadnej dbałości o staranne kadrowanie czy estetyczny ład .Czuje się, ze ważny jest „decydujący moment” i trafne wieloplanowe opisanie wydarzenia. Nie do przecenienia jest fakt, iż autor jest absolwentem Instytutu Twórczej Fotografii Uni¬wersytetu Śląskiego w Opawie, uczelni, z która kojarzą się nazwiska fotografów tej miary co Jindřicha Štreit, Piotr Szymon, Vladimír Birgus.
Myślę że Krzysztof stoi przed wspaniałą szansą tworzenia obrazów, które dla wielu będą pytaniem i odpowiedzią równocze¬śnie.
Józef Wolny
————————————————————————-
Regionalny Ośrodek Kultury w Częstochowie oraz Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski zapraszają 06 VIII 2014 o godz 18.30 na wernisaż wystawy fotografii „CYBERFOTO 2014″, który odbędzie się w Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro).Wystawę można oglądać do końca miesiąca w środy i czwartki od 17.00 do 20.00. Kurator wystawy: Sławomir Jodłowski
Zapraszamy serdecznie!
fot.Agnieszka-Tomiczek
fot.Anna Andrzejewska
Krzysztof Jurecki
Świat symulacji czy realności? Strategie techniki cyfrowej
Na to proste pytanie odpowiedzieć powinien sobie każdy twórca, niezależnie od tego, z jakiej wywodzi się tradycji artystycznej czy techniki twórczej i co go interesuje. A nawet, w co wierzy w sztuce i w życiu, ponieważ trudno oderwać jedno pojęcie od drugiego. Możliwe są trzy rozwiązania: a) bycie w „realności świata”, ale ona skupia się w dokumencie fotograficznym, a nie w przetworzeniach cyfrowych, b) „symulacja świata” pozbawiona realności i iluzji trójwymiarowej przestrzeni, c) „połączenie aspektu realności z cyfrowymi przetworzeniami”, co jest potencjalnie najlepszym rozwiązaniem, idealnym dla tradycji fotografii i świetnym dla nowych graficznych możliwości.
W tym roku po raz pierwszy wszystkie nagrody i wyróżnienia przypadły płci pięknej. I nie jest to przypadek; to nowy wyróżnik przebudowy świata artystycznego, w którym kobiety doszły do głosu prezentując nie tyle prace feministyczne, a raczej wynikłe z jego dokonań oraz różnej refleksji o życiu. „Strategie męskie” pokazywane na konkursie w Częstochowie (np. Jacek Szczerbaniewicz, Eugeniusz Nurzyński) wydają się opanowane, opatrzone, ba nawet akademicko-klasyczne. Mogą jednak inspirować, gdyż dotyczą różnych możliwości stosowania form czy koloru. Ale nie intrygują, jak jeszcze kilka lat temu.
Nagrody
Bezdyskusyjnie I nagrodę otrzymała Marta Dąbrowska za Szablony, które są metaforą ludzkiego życia, wraz z jego smutkiem, a nawet grozą starości a potem śmierci. Jej obsesyjne montaże, tradycja malarskiego, jak sadzę surrealizmu i przede wszystkim atmosfera strachu, którą w większości prac potrafi utrzymać, świadczy o bardzo dużym potencjale twórczym, ale i pewnej manieryczności w pokazywaniu ludzkich zarysów. Drugi z jej cykli, również na wysokim poziomie artystycznym, świadomie, choć arbitralnie, porównywał wyobrażenie człowieka do zwierzęcia, przede wszystkim anonimowego mężczyzny, jako martwej formy „mięsności” o tradycji sztuki krytycznej (Grzegorz Klaman).
II nagroda przypadła Halinie Mardule, która była już laureatką Cyberfoto. Jest prace przeciwne ideowo do realizacji Dąbrowskiej, wynikają z tradycji fotografii czarno-białej oraz myślenia bardziej humanistycznego i symbolicznego zarazem, przy melancholijnym nastawieniu wobec świata. Zainteresowana jest ona, jak pisała „alternatywną rzeczywistoś[cią] pojęć, znaczeń i metafor”. Są to montaże jak ze snu, poszukujące psychoanalitycznego spełnienia, i jak sądzę pozytywnego myślenia o dzieciństwie. Subtelna symbolika, jak w twórczości Grzegorza Przyborka: w tym książki, globus, znaczki pocztowe ze zwierzętami, łatwo wpisuje się w pamięć odbiorcy. Ten cykl trafnie kontynuuje jej poprzednie dokonania: Pożądanie i Spotkanie z Morfeuszem, w czym widać konsekwencję autorki.
III nagrodę zdobyła nagradzana już kilka lat temu Anna Andrzejewska – portrecistka związana, podobnie jak Dąbrowska, ze środowiskiem ZPAF‑u w Katowicach, który należy do najważniejszych ośrodków w Polsce. Od kilku lat z powodzeniem zgłębia ona zagadnienia portretu fotograficznego, który rozwijała w związku z fotografią mody i aktem. Maskowany portret, w którym skrywana jest tożsamość człowieka, wyraża tradycję surrealizmu i body-artu, gdzie cielesność przeciwstawiona została mieszczańskiemu wyobrażeniu o stroju, w świadomej relacji do tradycji malarstwa z jego tradycją barokowej fałdy oraz wysmakowaniem kolorystycznym całości, świadczącym o dużej wrażliwości estetycznej.
Wyróżnienia
Kolejne wyróżnienie przypadło Marcie Wapiennik. Jej gra z iluzją realności świadczy o tym, że na ASP w Krakowie ten problem w zakresie grafiki jest dobrze nauczany, co potwierdzają inne prace artystów z tej uczelni, także z poprzednich edycji Cyberfoto. Łączenie kilku realności wraz z zastosowanym malarskim iluzjonizmem wywołuje ciekawe obrazowanie w zakresie zderzenia i jednoczesnej unifikacji form. A fotografia tym razem, paradoksalnie, uwiarygodnia realność obrazu. Tego typu twórczość łatwo przenieść do kategorii grafiki, malarstwa i instalacji, z czego autorka doskonale zdaje sobie sprawę.
Katerina Mistal ze Sztokholmu po raz drugi zdobyła wyróżnienie za prace ukazujące teoretycznie banalny temat, jakim jest lód. Zwielokrotniony motyw martwej materii nabrał tu niezwykłego wyrazu, zarówno o cechach malarskich (tradycja informel), jak i rzeźbiarskich. Ta konsekwentna praca Mistal, na uboczu jej głównych zainteresowań, poświadcza o intermedialnych zdolnościach autorki, które pozwalają zwykły motyw lodu zmienić w intrygujący obraz pulsujący energią, dodatkowo wolny od kategorii kiczu czy banalności.
Ostatnie wyróżnienie jury przyznało Agnieszce Tomiczek za trzy prace czarno-białe, w których istotny jest brak koloru, mogącego rozbijać i oddalać od realności zdegradowanej architektury. Pojawiają się w tym melancholijnych obrazach skryte kadry filmowe lub nawet obrazy malarskie. Umiejętnie podkreślony został walor i aura dawnej kultury z czasów Waltera Benjamina, Eugène’a Atgeta i Bruno Schulza, do którego twórczości, czy bardziej atmosfery duchowej, stara się nawiązać artystka.
Inni. Niekoniecznie przegrani
W tym interesującym ze względu na dużą ilość ważnych prac konkursie do wyróżnień pretendowały także inne prace. Wymienię niektóre z nich: dwie serie Małgorzaty Kozakowskiej na temat kategorii sztucznego piękna i jego iluzji oraz realizacje Dominiki Koszowskiej z cyklu Kwiat podejmujące problem tego, czym może być mandala, jako wyobrażenie o działaniu duchowym i z czego może się ona składać? Ten temat, znany od lat 90. z twórczości Konrada Kuzyszyna i obecnej zdecydowanie seksualnej Maurycego Gomulickiego, zyskał tu interesujące spełnienie w trzech montażach.
Naszą uwagę zwróciła poetycka, choć nie do końca określona seria Anny Koli Pejzaż (nie)dokończony, w której, jak w fotografiach Stanisława Wosia, zawarta jest religijna tajemnica natury. Podobały się także trzy prace Anny Puszczewicz z ich jakże innym plakatowym odrealnieniem, przypominającym kadry z animacji filmowej (np. z klasycznego już Sin City, 2005). Ciekawym odwołaniem do idei archiwum fotografii dawnej, w tym do różnie interpretowanego erotyzmu, były trzy prace Puliny Stasik (Vanity), ze świadomie zastosowaną strategią perwersyjnego fotokolażu.
Jaka realność?
W fotografii, jeśli ma ona pełnić ważną rolę, jako forma sztuki (tradycja myślenia religijnego i świata, jako potencjalnych czy spełnionych wartości), czy przeciwnie po-sztuki (obnażanie iluzji ponowoczesnego świata, w tym człowieka i jego humanistycznych ideałów) powinna zawarta być realność lub nawet jej fragmenty, albo strzępy. To właśnie one poświadczają o potencjalnej ważności wydarzenia, osoby, czy ukazywanej historii. Realność, nawet fragmentarycznie stosowana, jest „prawdą fotografii”. Często jednak nieuświadomioną lub zasłoniętą przez jej inne wyróżniki.
fot.Halina Mardula
fot.Katerina Mistal
fot.Marta Dąbrowska
fot.Marta Wapiennik
————————————————————————-
W miesiącach wakacyjnych czyli w lipcu i sierpniu wystawy można zwiedzać w środy i czwartki w godz. 17.00 — 20.00.
————————————————————————-
fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 2 lipca w Gliwicach zmarł w wieku 90 lat Jerzy Lewczyński — jeden z najwybitniejszych polskich artystów fotografików. Od lat związany z Gliwickim Towarzystwem Fotograficznym i Związkiem Polskich Artystów Fotografików. Był charyzmatycznym twórcą i niezwykłym człowiekiem… Pogrzeb odbędzie się w sobotę, 5 lipca, o godzinie 9.00, w Kościele Wniebowzięcia NMP w Gliwicach, przy ulicy Kozielskiej 29. Ostatnie pożegnanie nastąpi bezpośrednio po Mszy Świętej na cmentarzu centralnym, także w Gliwicach, przy ulicy Kozielskiej. zarząd O.Śl. ZPAF
Jerzy Lewczyński studiował na Politechnice Śląskiej w Gliwicach w latach 1945–1951. W 1958 roku został członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików, a wcześniej w 1951 — Gliwickiego Towarzystwa Fotograficznego. W latach 80. i 90. minionego stulecia wielokrotnie wchodził w skład Rady Artystycznej ZPAF. Od 1988 do 1993 roku był wykładowcą Wyższego Studium Fotografii ZPAF w Warszawie.
Fotografię uprawiał amatorsko od II wojny światowej, ale poważniej zainteresował się nią na początku lat 50., tworząc także prace socrealistyczne. W latach 1957–1960 był członkiem nieformalnej grupy, w której działał także Zdzisław Beksiński i Bronisław Schlabs. Współtworzył z nimi nurt nazwany “antyfotografią”. Zaprezentowane w 1959 roku na “pokazie zamkniętym” prace uznano za brutalne i antyestetyczne. Później prezentował swą twórczość m. in. na wystawach “Fotografia subiektywna” (1968) i “Fotografowie poszukujący” (1971), “Stany graniczne fotografii” (1977).
20 lat temu Jerzy Lewczyński sformułował ostatecznie teoretyczną koncepcję „archeologii fotografii”, nad którą pracował od końca lat 60. – Archeologią fotografii nazywam działania, których celem jest odkrywanie, badanie i komentowanie zdarzeń, faktów, sytuacji dziejących się dawniej w tzw. przeszłości fotograficznej. Dzięki fotografii, ciągłość wizualnego kontaktu z przeszłością stwarza możliwości poszerzania oddziaływania dawnych warstw kulturotwórczych na dzisiejsze – mówił o tym.
Zajmował się także historią fotografii i krytyką oraz publicystyką związaną z fotografią. Od końca lat 60. XX wieku rozwijał własny styl, pełen odniesień do fotografii amatorskiej, w tym własnej rodzinnej, sięgającej czasów dzieciństwa i przeżyć wojennych. Według krytyków, działania Lewczyńskiego wyprzedziły zainteresowania artystyczne związane z pojęciem fotografii jako “zbiorowej pamięci” czy “archiwum historii”, popularne w światowej fotografii od lat 80. W latach 80. i 90. oraz na początku XXI wieku tworzył prace komentujące specyficzną polską rzeczywistość. Odkrył trzy niezwykle cenne archiwalne zbiory: zdjęcia XIX- wiecznego fotografa i podróżnika z Gliwic Wilhelma von Blandowskiego, Józefa Eisenbacha — aptekarza z Sanoka fotografującego w pierwszych dziesięcioleciach XX wieku oraz Feliksa Łukowskiego, dokumentującego zamojską wieś w czasie II wojny światowej.
Prace powstałe stosunkowo niedawno, zwykle kserograficzne reprodukcje różnych dokumentów — niemalże utopijna próba zapisania rzeczywistości w najdrobniejszych jej przejawach także są kontynuacją postawy artysty. Tym próbom towarzyszyło przekonanie Jerzego Lewczyńskiego o bezwzględnej konieczności promowania fotografii. Uważał on medium fotograficzne za uniwersalny instrument do zapisywania oraz tłumaczenia świata. W 1999 roku opublikował “Antologię fotografii polskiej 1839–1989” (Bielsko-Biała 1999), która była pierwszą tego typu publikacją w Polsce.
Prace Jerzego Lewczyńskiego znajdują się w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Muzeum Historii Fotografii w Krakowie, Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, Muzeum w Gliwicach, Muzeum Folkwang w Essen czy Musée de l’Elisée w Lozannie, archiwum Fundacji Archeologia Fotografii. Twórczości artysty została poświęcona m. in. monografia Wojciecha Nowickiego “Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu”.
Wyróżniony Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis oraz Nagrodą im. Katarzyny Kobro.
O Jerzym Lewczyńskim piszą dziś liczne media, warto przeczytać także archiwalną rozmowę Joanny Ruszczyk zamieszczoną w Wysokich Obcasach Gazety Wyborczej, wspomnienie Jacka Tomczyka na łamach Rzeczpospolita weekend, czy notę o twórcy na stronach Culture.pl
————————————————————————-
Policealna Szkoła Fotograficzna Fotoedukacja oraz Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski zaprasza 02 VII 2014 o godz 18.30 na wernisaż wystawy fotografii „Dyplomy Rocznej Szkoły Fotografii Fotoedukacja”, który odbędzie się w Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro).
Zapraszamy serdecznie!
Jedną z propozycji katowickiej Szkoły Fotografii FOTOEDUKACJA skierowaną do pasjonatów fotografowania jest Szkoła Roczna. Korzystają z niej nie tylko Ci słuchacze, którzy chcą związać się z fotografią zawodowo i uczynić z niej źródło utrzymania ale także amatorzy fotografowania dla których aparat fotograficzny pozostanie podstawowym narzędziem umożliwiającym twórcze spędzanie wolnego czasu. Trafiają tu ludzie dla których fotografia to radość, pasja, którzy chcą wiedzieć więcej. Przez rok, w wolne weekendy, pod okiem wykładowców będących jak ich uczniowie(!) fotograficznymi pasjonatami , zdobywają wiedzę, jakiej nierzadko nie można znaleźć w żadnych podręcznikach, zdobywają praktyczne doświadczenie przy komputerach, w tradycyjnej ciemni fotograficznej, fotografując w „prawdziwym” studiu, czy szukając tematów na reportaż bezpośrednio w terenie. Podsumowaniem roku jest wykonana „praca dyplomowa” jaką wykonuje każdy słuchacz. Temat dowolny, technika dowolna. Trzeba tylko przekonać wymagającą i surową Komisję. Ci, których prace zostają ocenione najwyżej mogą później powiesić swoje prace na ścianach Galerii Związku Polskich Artystów Fotografików – zwykle zarezerwowanej dla artystów uznanych, z wieloletnim stażem. Jak pokazuje dotychczasowa praktyka wiele prac pokazanych na dorocznej wystawie nie ustępuje fotografiom uznanych artystów, wielokrotnie zaskakując widzów indywidualnymi poszukiwaniami i nowatorskimi rozwiązaniami.
Antoni Kreis
kurator wystawy
————————————————————————-
W poniedziałek 9 czerwca, w ramach pełnienia dyżuru zapraszam wszystkich chętnych do pokazania swojego portfolio i rozmów o fotografii. Przyjdź i zaprezentuj swoje zdjęcia. Bardzo proszę o porfolio w wersji papierowej.
Beata Brząkalik
————————————————————————-
Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski zaprasza 04 VI 2014 roku o godz 18.30 na wernisaż wystawy Jolanta Rycerska “SILENTIUM”.
Wernisaż odbędzie się w Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro). Wystawę można oglądać do końca miesiąca w poniedziałki, środy, czwartki i piątki, od 17.00 do 20.00. Kurator wystawy: Katarzyna Łata-Wrona
“Islandia. Cisza dalekich miejsc. Wielka tajemnica bezkresów, wspólny mianownik i bohaterka prezentowanych fotografii.
Silentium oznacza ciszę, ale także milczenie. Czym wtedy była? — skoro tak mocno pamiętam wszechobecny szum ogłuszającego wiatru. Oszałamiał i huczał, ale pod nim królowała ona — nieprzebrana, zawłaszczająca wszelkie sensy obrazu, negująca pokusę komplikowania narracji. Przemawiała w tych miejscach zagłuszając ich piękno. Kusiła do patrzenia, wciskania migawki aparatu.
Cisza — słowo wieloznaczne — w muzyce pauza, w architekturze pustka, a w tańcu bezruch. Ale jest też rozumiana jako harmonia i konwencja stylu — jako brak tzw. “zgrzytów” czy hałasu form. Analogat główny słowa cisza to brak bodźców słuchowych. W duchowości — jest wyciszeniem — aktywną formą umysłu prowadzącą do skupienia, unikania myślenia przy pomocy słów, uspokojeniem emocji, wyobraźni i woli. Otwarciem na to, co niedostępne wprost. Wejściem w bardziej pierwotny sposób przeżywania świata. Szukanie tego, co ponad lub pod. Zaglądaniem pod powierzchnię krzykliwej rzeczywistości.
Fotografia nie służy wyłącznie zapisywaniu świata, ale też odczytaniu. W widokach świata podświadomie szukamy tego, co może ubogacać, stać się cząstką nas. Wędrujemy i — naznaczeni melancholią — poprzez fotografie patrzymy w dal. Widzimy jak one, wyrwane z pierwotnego kontekstu, milczą wymownie. Bo — jak można powiedzieć za Marianną Michałowską — fotografie nie muszą być końcem podróży. Mogą być jej początkiem. Należy rozłożyć je jak karty pasjansa, patrzeć, chłonąć i wyruszać w otwierającą się drogę. Wciąż ciekawi i głodni.
Czy zatem można zobaczyć ciszę? za pomocą fotografii? Mam taką nadzieję…” — J. Rycerska
Jolanta Rycerska — urodzona w 1971 roku w Lublinie. Absolwentka Filozofii Teoretycznej na KUL (specjalizacja: filozofia sztuki) oraz Studium Fotografii ZPAF. Autorka licznych wystaw i projektów fotograficznych. Od 2005 roku zrzeszona w ZPAF. Obok twórczości artystycznej zajmuje się także promocją twórczości w zakresie fotografii. Kuratorka kilkudziesięciu wystaw fotograficznych, organizatorka warsztatów, kursów i spotkań autorskich. Jurorka licznych konkursów i przeglądów portfolio. Od trzech lat pełni funkcję prezes Związku Polskich Artystów Fotografików, od pięciu — Okręgu Warszawskiego ZPAF. Wykładowca Studium Fotografii ZPAF. Mieszka i pracuje w Warszawie.
————————————————————————-
W ramach dyżuru w Galerii Katowice serdecznie zapraszamy w środę 28.05.2014 na spotkanie z członkami grupy fotograficznej Zaspa
————————————————————————-
W ramach pełnienia dyżuru w Galerii Katowice serdecznie zapraszam w czwartek 22.05.2014 na spotkanie autorskie, na którym prezentowane będą między innymi prace z cyklu “Twarze znalezione-między światłem a cieniem”.
Zapraszam
Beata Brząkalik
————————————————————————-
Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski zaprasza 07 V 2014 roku o godz 18.30 na wernisaż wystawy Arkadiusz Ławrywianiec “Blisko nas”.
Wernisaż odbędzie się w Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro). Wystawę można oglądać do końca miesiąca w poniedziałki, środy, czwartki i piątki, od 17.00 do 20.00.
Społeczność żydowska na fotografiach Arkadiusza Ławrywiańca podczas pierwszego „spotkania” jawi się jako temat niecodzienny, egzotyczny, wręcz sensacyjny. Oglądamy kolejne zdjęcia starając się odczytać znaczenia spojrzeń, gestów, szczegółów ubioru ludzi uwiecznionych na skrawkach papieru z pomocą reporterskiego obiektywu. Rejestrujemy widoczną na obrazach kulturową „inność” postaci teatru, jaki rozgrywa się przed obserwującym sceny fotografem. Próbujemy odnieść się do całej wiedzy na temat Żydów jaką do tej pory posiedliśmy, z całym bagażem mitów, przekłamań i niewiedzy funkcjonujących w naszym społeczeństwie. Za sobą mamy dziesiątki publicznych dyskusji, oficjalnych stanowisk państwowej propagandy, setki zdań zapisanych w gazetach i czasopismach, niezliczone ilości sądów wyartykułowanych publicznie przez zwolenników i przeciwników ludzi narodowości żydowskiej. Przed sobą: pozornie obiektywne, rzetelne fotografie zarejestrowane tzw. chłodnym okiem aparatu fotograficznego śląskiego fotoreportera. Ta, z pozoru obiektywna, beznamiętna rejestracja (osobiście nie wierzę w kompletny obiektywizm i bezstronność fotografa!) powoduje jednak, że po chwili zaczynamy spoglądać na prace zupełnie inaczej! Okazuje się, że oglądamy ludzi takich samych jak my, zwyczajnych, wykonujących zwykłe, normalne czynności (to nic, że czasem nie potrafimy ich nazwać), żyjących obok nas. Czujemy zwyczajne emocje, zaczynamy „widzieć” ich myśli. Jak bańka mydlana pryska mit egzotyki, sensacji i niecodzienności. Bledną kontrowersje. Jesteśmy wśród nich, jesteśmy razem z nimi! Obok nas, ale razem z nami! Być może takie samo zaskakujące odkrycie leżało u podstaw historycznych decyzji podjętych przez niektórych osobników, którzy w rezultacie poczęli zmierzać do całkowitej dyskryminacji rasy, która okazała się niczym nie różnić od nich samych? Bo przecież Rasa Panów musi mieć kogoś, kogo można mieć u swoich stóp! Bez tego jaki jest sens owej „Rasy Panów”? Gdzie Oni a gdzie My? Jak więc przyznać się do błędu? Jak zmienić zdanie? Pamiętam zdarzenie jakiego byłem uczestnikiem wiele lat temu, jako uczeń szkoły podstawowej. W grupce kolegów zaśmiewaliśmy się z kawałów o Żydach opowiadanych ze swadą przez jednego z naszych rówieśników. W pewnym momencie inny z kolegów, którego uśmiech zdawał się być nieco wymuszony zapytał: Z czego właściwie my się śmiejemy? I kto to są ci Żydzi? Kto? No właśnie: kto widział Żyda? Nikt? Ale czym taki Żyd różni się od nas: ma dwie ręce? Ma! Dwie nogi? Ma! Oczy, usta, łokcie, kolana, serce i duszę! Ucichły śmiechy. W umysłach zakiełkowały wątpliwości. Pojawił się wstyd. Przestaliśmy opowiadać anegdoty o tematyce żydowskiej, przestaliśmy śmiać się z kawałów. Zrozumiałem. Moi koledzy zrozumieli. Są i tacy, którzy nigdy nie zrozumieją – niestety! Oglądam prace Arka i wspomnienie z dawnych dziecięcych lat powraca. Fotografie doskonale czytelne, kadry przemyślane, nienaganna kompozycja, ciekawe ujęcia. Świetne studium części społeczeństwa żyjącego w zgodzie z własnymi korzeniami, którego autorem jest doświadczony obserwator ludzkich zachowań. Jednej rzeczy brakuje: chłodnego obiektywizmu. Nie udało Ci się Arkadiuszu stanąć obok w pozycji biernego obserwatora. Nie udało Ci się ukryć emocji… Ale ja takich fotoreporterów cenię najbardziej!
Antoni Kreis
Zdjęcia przedstawione na wystawie to dokumentalna opowieść o życiu codziennym społeczności żydowskiej skupionej wokół Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach. Osią narracyjną jest rabin Jehoshua Ellis. Fotografie powstawały od 2010 roku w trakcie przygotowań oraz samych świąt żydowskich takich jak sukot, chanuka, purim, ale również podczas obrzędu obrzezania, wykupienia pierworodnego syna czy też spotkania emerytów i rencistów.
Wielką przyjemnością była dla mnie możliwość odwiedzenia w domu i fotografowania kilku osób, a wśród nich niestety nieżyjącego już Jana Ziderera z Bytomia. Gdy umawialiśmy się na wizytę zastrzegał, że nic typowo żydowskiego u Niego nie zobaczę, ale podczas jednej z wizyt zauważyłem na stole otwartą księgę Tory. Ziderer przeczytał parę wersów, a następnie z wielkim szacunkiem ucałował księgę. Nic bardziej żydowskiego nie było mi potrzebne w tym domu.
Społeczność żydowska to hermetyczne środowisko. Minęło sporo czasu zanim udało mi się zdobyć zaufanie fotografowanych prze mnie osób. Wielką pomocą była też Elżbieta Fajerman, którą poznałem wiele lat wcześniej podczas fotoreporterskiej obsługi w Gminie.
Cykl zdjęć, który prezentuję jest rozwinięciem tematu żydowskiego przedstawionego w projekcie pod tytułem „Chasydzi w Lelowie”.
Arkadiusz Ławrywianiec
Arkadiusz Ławrywianiec ur. 19.01.1967 w Opolu. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Fotografią zajmuje od 1986 roku, kiedy to wykonał własnoręcznie pierwszą odbitkę. Od 1994 pracuje w Dzienniku Zachodnim jako fotoreporter. Od 2009 uczy w Policealnej Szkole Fotograficznej Fotoedukacja w Katowicach. Od 2010 jest członkiem ZPAF. Autor i współautor wystaw w Katowicach, Krakowie, Tychach, Cieszynie, Kłodzku, Warszawie, Sosnowcu, Saint-Etienne, Kolonii. W latach 2011 i 2013 był stypendystą Marszałka Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury oraz otrzymał Nagrodę Prezydenta Miasta Katowice w dziedzinie kultury.
————————————————————————-
Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski oraz Muzeum Historii Katowic zapraszają 02 IV 2014 roku o godz 18.45 na uroczystość wręczenia nagrody “dla młodego twórcy” im. Anny Chojnackiej. Uroczystość odbędzie się w Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro).
————————————————————————-
Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski oraz Muzeum Śląskie zapraszają 02 IV 2014 roku o godz 18.30 na wernisaż wystawy “Doznawanie czasu. Halina Holas- Idziakowa — Fotografia”.
Wernisaż odbędzie się w Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro). Wystawę można oglądać do końca miesiąca w poniedziałki, środy, czwartki i piątki, od 17.00 do 20.00.
7 lutego 2014 r. odeszła od nas, na wieczny spoczynek, seniorka
śląskiego środowiska fotograficznego,
prawdziwa dama polskiej fotografii — Halina Holas-Idziakowa.
Jej pamięci poświęcamy wystawę prac, która będzie prezentowana w
Galerii KATOWICE ZPAF od 2 do 30 kwietnia 2014 r.
„Całe życie żyłam fotografią” – to stwierdzenie Haliny
Holas-Idziakowej najpełniej oddaje jej stosunek do fotograficznej
materii. Fotografia była jej zawodem, ale i pasją, której oddawała
się przez kolejne dekady swego długiego — 98 letniego życia.
Na wystawie pokazujemy prace z różnych lat i nurtów fotografii,
którą uprawiała. Dokumentalne fotografie industrialnego Śląska,
pejzaże naturalne i przemysłowe, portrety oraz fotografie miejsc i
sytuacji o intymnym, osobistym przesłaniu.
Wystawa została zorganizowana w ramach współpracy Związku Polskich
Artystów Fotografików Okręgu Śląskiego z Muzeum Śląskim w
Katowicach.
Kuratorem wystawy jest Danuta Kowalik-Dura
Prezentowane fotografie pochodzą ze zbiorów Muzeum Śląskiego i
Śląskiej Kolekcji Fotografii ZPAF.
————————————————————————-
w godz. 17.00 — 20.00.
————————————————————————-
Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski zaprasza 05 III 2014 roku o godz 18.30 na wernisaż wystawy Maria Śliwa “homo gemini”.
Wernisaż odbędzie się w Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro). Wystawę można oglądać do końca miesiąca.
O wystawie:
Wystawa fotograficzna HOMO GEMINI jest otwartym projektem socjologicznym. Autorka fotografuje bliźnięta w ich pokojach, by cyklicznie, co kilka lat wracać do nich z aparatem i rejestrować zmiany w ich fizyczności i otoczeniu. Projekt rozpoczęto w 2011 roku.
O autorce:
MARIA ŚLIWA — artysta fotografik (członek Związku Polskich Artystów Fotografików), absolwentka Instytutu Twórczej Fotografii (UŚl w Opavie) i łódzkiej “Filmówki”. Wykładowca w średnich szkołach fotograficznych. Zajmuje się wieloma dziedzinami fotografii ale najchętniej portretem, aktem, martwą naturą .Ważniejsze wystawy indywidualne to: “Dziecko”, “Wizje” (martwa natura w ujęciu kreacyjnym), “Panopticum” (zderzenie świata kobiet i mężczyzn, pokolenia ludzi młodych i starszych), “One, oni”, “Relacje” (międzyludzkie związki uczuciowe), “Jestem!” (projekt socjologiczny dotyczący mieszkańców Domu Pomocy Społecznej), “Mapa ciała” (akt).
————————————————————————-
————————————————————————-
Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski serdecznie zaprasza 20 lutego 2014 o godz. 18.00 do Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9, na spotkanie: “Halina Holas-Idziakowa — wspomnienie”.
Spotkanie poprowadzi Danuta Kowalik-Dura (Muzeum Śląskie)
————————————————————————-
7 lutego 2014 odeszła od nas Wielka Dama śląskiej fotografii: Halina Holas — Idziakowa.
Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o Jej śmierci.
Halina Holas — Idziakowa urodziła się 15. czerwca 1916 roku we Lwowie.
Była członkiem ZPAF od 1950 roku, leg. nr 53. Od 1985 roku — członkiem honorowym.
Tytuł AFIAP posiadała od 1965 roku.
W 1969 roku odznaczona Honorową Odznaką Rzemiosła Śląskiego.
W 2012 roku otrzymała nagrodę za całokształt twórczości oraz za upowszechnianie dóbr kultury,
a w szczególności za wieloletnią działalność na rzecz Okręgu Śląskiego ZPAF.
W 2006 roku, na potrzeby zbiorowej wystawy okręgowej “Autoportret” napisała swój życiorys artystyczny:
“Najpierw mnie uczono — Tata.
Potem uczyłam się sama.
Potem uczyłam innych — dzieci moje i cudze.
Potem marzyłam, żeby uczyć.
W chwilach wolnych usiłowałam utrwalić moją wizję świata.”
Odeszła wielka osobowość śląskiej fotografii. Będzie nam Jej bardzo brakowało.
Pogrzeb Haliny Holas — Idziakowej odbędzie się w piątek, 14 lutego o godz. 14.00 w Kościele przy ulicy Mariackiej w Katowicach, a następnie na cmentarzu przy ulicy Francuskiej.
Koleżanki i Koledzy Okręgu Śląskiego
Związku Polskich Artystów Fotografików
————————————————————————-
Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski zaprasza 05 II 2014 roku o godz 18.30 na wernisaż wystawy Arkadiusz Gola “obrazy północy”.
Wernisaż odbędzie się w Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro). Wystawę można oglądać do końca miesiąca. Kuratorem wystawy jest Krzysztof Miller
Arkadiusz Gola
Jako fotoreporter prasowy pracuje od 1991 roku w redakcji „Dziennika Zachodniego”
w Katowicach. Jest absolwentem ITF (Instytutu Twórczej Fotografii) w Opawie (Republika Czeska).
Zdobył kilkanaście nagród w prestiżowych konkursach fotografii prasowej. Dziennikarz roku Dziennika Zachodniego 2003. W 2010 roku otrzymał nagrodę Prezydenta Miasta Zabrze w Dziedzinie Kultury.
W latach 2006 i 2011 stypendysta Marszałka Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury. Jego zdjęcia znajdują się w zbiorach muzeów w Polsce i za granicą. Jest członkiem
Związku Polskich Artystów Fotografików. Autor albumów „Ludzie z węgla” i „Stany graniczne”
i „Nie muszę wracać”. Brał udział w ponad czterdziestu wystawach w kraju i za granicą. Mieszka
w Zabrzu.
Wystawa „Obrazy północy”
Zdjęcia powstały w listopadzie 2012 roku w regionie Nord Pas de Calais na północy Francji. Pokazują życie różnych grup społecznych w miejscu które przed laty było silnie związane
z przemysłem górniczym. Ostatnią z dziesiątek kopalń jakie działały w północnej Francji zamknięto ponad trzydzieści lat temu. Mimo, że od tego czasu doszło do zmian w wielu aspektach życia byłych górników, to w postawach tych ludzi jest duma z tożsamości regionalnej i kultury poprzemysłowej.
Fotografie składają się na wspólną pracę pisarzy Dominiqua Sampiero z Francji, Stana Laflour
z Niemiec i polskiego fotografa Arkadiusza Goli pod tytułem „Known Unto God”.
Kulturatrium to wspólny projekt regionów Nord Pas de Calais, Nadrenii i Północnej Westfalii
i województwa Śląskiego.
————————————————————————-
17 stycznia 2014 roku z rąk Wojewody Świętokrzyskiego Bożeny Pałki-Koruby oraz Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji Jarosława Szymczyka, Krzysztof Gołuch( mieszkaniec Knurowa) otrzymał pierwszą nagrodę w konkursie fotograficznym „Inni – nie gorsi” . Konkurs był organizowany w ramach kampanii społecznej pod tym samym tytułem , w ramach której powstał kalendarz. Autorami kalendarza są Mateusz Wolski i Bartosz Śmietański, natomiast okładkę zdobi zwycięskie zdjęcie konkursu fotograficznego autorstwa K. Gołucha. Kalendarze trafią do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania, który objął honorowy patronat nad przedsięwzięciem. Należy dodać, iż nagrodzone zdjęcie pochodzi z autorskiego cyklu
„ Przełamując stereotypy” K. Gołucha, które możemy zobaczyć na wystawie autora w Miejskim Ośrodku Kultury w Zabrzu w dniach 20.01.- 17.02.2014r.
http://www.kielce.uw.gov.pl/pl/biuro-prasowe/aktualnosci/8326,Artystycznie-o-dyskryminacjach.html
————————————————————————-
Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski zaprasza 08 I 2014 roku o godz 18.30 na wernisaż wystawy zbiorowej nowo przyjętych członków ZPAF Okręg Śląski.
Wernisaż odbędzie się w Galerii Katowice mieszczącej się w Katowicach przy ul. Młyńskiej 9 (I piętro). Wystawę można oglądać do końca miesiąca. Kuratorem wystawy jest Krzysztof Miller
Krzysztof Miller
Autorzy wystawy:
Studiował na Wydziale Budownictwa i Architektury Politechniki Śląskiej, dziś adiunkt tej uczelni.
Fotograf, kurator i popularyzator fotografii.
Współzałożyciel i prezes Gliwickiego Domu Fotografii, współautor The F Blog i blogu Miejsce Fotografii, członek portugalskiego stowarzyszenia Fotoalternativa i Kolektyw KGF, członek redakcji Fotoindexu, współpracownik magazynów Dilema i Camera.doc
Jego prace były pokazywane na ok. 40 wystawach indywidualnych i zbiorowych we Francji, Portugalii, Szwecji, Polsce, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Japonii.
Autor i współautor kilku książek fotograficznych w Polsce, Portugalii i Iranie, publikowany w czasopismach fotograficznych w Portugalii, Stanach Zjednoczonych i Rosji.
Zajmuje się fotografią analogową średnio i wielkoformatową, interesują go zagadnienia na granicy dokumentu i zapisu socjologicznego.
Mieszka w Raciborzu, członek Związku Polskich Artystów Fotografików.
Absolwentka Wydziału Tkaniny i Ubioru na Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi oraz szkoły fotografii Fotoedukacja w Katowicach- Piotrowicach.
Fotografią zajmuje się od 2010 roku. W kręgu jej zainteresowań jest zawsze człowiek, w relacji wobec siebie oraz innych ludzi.
Laureatka Nagrody im.Anny Chojnackiej “dla młodego twórcy” za najlepszą pod względem artystycznym wystawę indywidualną w Województwie Śląskim w 2011 roku.
Mieszka w Katowicach, członek Związku Polskich Artystów Fotografików — Okręg Śląski, uczestnik Szkoły Widzenia oraz Grupy 999, częsty gość w Żywym Skansenie Fotografii, wolontariusz w Galerii Pustej, z wykształcenia filolog, prowadzący wakacyjne zajęcia fotograficzne dla dzieci i młodzieży, nauczyciel języka polskiego w szkole podstawowej.
Ważniejsze cykle prac: Przed 2009, Widokówki z miasta we mnie 2008, (Publikacja w książce Ziemio moja, ziemio śląska, Kraków 2011), Dom Kultury 2009, Księga małych fotografii 2011, Satori 2012, W zasięgu wzroku i Pamiętnik WIP.
Od grudnia 2012 członek Związku Polskich Artystów Fotografików, zawodowo zajmuje się fotografią od 2006 roku, freelancer. Ukończyła socjologię na Uniwersytecie Śląskim oraz studia podyplomowe — projektowanie graficzne na łódzkiej ASP.
Zajmuje się fotografią prasową oraz fotografią biznesową, a w wolnym czasie realizuje cykle fotograficzne z obszaru fotografii społecznej, fotografii architektury oraz portretu. Jest stypendystką Marszałka Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury — projekt o architekturze powojennej na Śląsku (2010). Coraz częściej powraca do fotografii analogowej.Bierze udział, w rozłożonym na lata 2012 – 2014, artystycznym projekcie polsko – niemieckim SilesiaTopia , skupionym wokół zabrzańskich Biskupic.Brała udział w wielu wystawach grupowych (m.in. wystawa okręgowa ZPAF 2013, Śląskie.Zmiana.2011, Architecture Week Ostrava 2011, Szydłów 2010 – poplenerowa wystawa Gliwickiej Grupy Fotograficznej PRECEL, Festiwal Sztuki Wysokiej w Bytomiu 2009, Międzynarodowy Festiwal Fotografii w Rybniku 2005–2009, Śląska Fotografia Prasowa 2007–2008, Międzynarodowy Festiwal Fotografii w Łodzi 2004) oraz wystawach indywidualnych.Od kilku lat fotograficznie wspiera Fundację na rzecz dzieci z chorobą nowotworową ISKIERKA – dokumentuje działania fundacji na śląskich oddziałach onkologii dziecięcej oraz projekty fundacji odbywające się poza nimi.
Miejsce zamieszkania Knurów. Absolwent Uniwersytetu Śląskiego — Wydziału Pedagogiki i Psychologii, Akademii Humanistyczno-Technicznej w Bielsku Białej oraz Uniwersytetu Śląskiego Instytutu Twórczej Fotografii w Opawie — Czechy.
Zajmuje się fotografią dokumentalną i reportażową, której głównym tematem jest człowiek.
Projekt “pt. „Rugbiści” przedstawia grupę młodych niepełnosprawnych mężczyzn uprawiających dyscyplinę sportu, jaką jest rugby na wózkach. Większość z nich swoją niepełnosprawność nabyło podczas różnego rodzaju wypadków. Pomimo tak tragicznego doświadczenia życiowego mężczyźni ci nie podają się trudnościom. Zamiast użalać się nad swoim losem, starają się żyć i normalnie pracować, uczyć się i studiować czy zakładać rodziny.
Rugby nie jest to dyscypliną sportu należącą do spokojnych i łatwych .Tu nikt nikogo nie głaszcze po głowie. Tu się walczy w trudnej, męskiej rozgrywce.
Dla wielu przygodnych obserwatorów oglądanie tychże zawodów jest dużym zaskoczeniem, gdyż poziom waleczności oraz zaciętości dorównuje wielu dyscyplinom, uprawianym przez profesjonalnych sportowców. Widzimy więc, że pomimo wszystko są to normalni, pogodni młodzi ludzie, nie różniący się od swoich zdrowych rówieśników, poza faktem, iż muszą ciężej pracować, by osiągnąć to, co nam czasami przychodzi bez większego wysiłku.
Członek Związku Polskich Artystów Fotografików. Doktorantka Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Zajmuje się fotografią kreacyjną. Interesują ją relacje międzyludzkie. W zbiorze prac znajdują się fotografie kolorowe jak i czarno-biały minimalizm. Ich cechą charakterystyczną jest „piękna brzydota” i balansowanie na granicy kiczu. W fotografii ceni możliwość kreowania rzeczywistego świata o nierealnej strukturze, a inspiracje czerpie z obserwacji życia realnego jak i ze snu. Jest uczestniczką wielu wystaw indywidualnych i zbiorowych. Podziwia twórczość Zofii Rydet, Waldemara Jamy, Natalii LL
Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, na Wydziale Grafiki w Katowicach. Prowadzi Pracownię Działań Multigraficznych na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.
Grafik i malarz. Członek ZPAF. Od początku związana z fotografią, która była inspiracją jej twórczości.
Obecnie zaś stała sie ważną, samodzielną formą wypowiedzi artystycznej.
Interesuje ją fotografia aranżowana, syntetyczny pejzaż oraz eksperyment.
————————————————————————-
————————————————————————-