Polecamy wystawę fotografii Rafał Klimkiewicz „Strefa widzenia”. Wernisaż fotografii „Strefa widzenia” Rafała Klimkiewicza — znanego polskiego fotografa dokumentalisty, członka Związku Polskich Artystów Fotografików odbędzie się 28 czerwca 2024 roku o godzinie 18:00 w Galerii Sztuki OBOK w Tychach przy placu Baczyńskiego 2. Artysta pokaże trzy cykle zdjęć: Trans, Dobry dom Zły oraz Kopalnia Anna. Wystawę można oglądać do 31 lipca 2024 roku od wtorku do soboty w godzionach od 10.00 do 18.00.
Rafał Klimkiewicz — fotograf, członek Związku Polskich Artystów Fotografików. Współzałożyciel (2003) i właściciel największej na południu kraju Agencji Fotograficznej EDYTOR.
Wcześniej fotograf prasowy etatowo związany m.in. z Gazetą Wyborczą i Rzeczpospolitą, kierownik działu fotograficznego w Trybunie Śląskiej (aktualnie połączonej z Dziennikiem Zachodnim).
Zdjęciami z cyklu „Trans”, wygrał konkurs Śląska Fotografia Prasowa 2018 i został finalistą Grand Press Photo 2018. Wcześniej był również wielokrotnie nagradzany: zdobył m.in. Grand Prix — Zdjęcie Roku, oraz I nagrodę w Konkursie Polskiej Fotografii Prasowej, nagrody Agencji Reuters “Front page picture” i Rzeczpospolitej.
Jego zdjęcie zatytułowane „I znów ten cholerny, zadymiony Śląsk…” znalazło się w gronie 40-tu najbardziej rozpoznawalnych Polskich fotografii. Trafiło do wspólnego zestawu prac tak znamienitych artystów, jak m.in. Stanisław Ignacy Witkiewicz, Jerzy Lewczyński, Chris Niedenthal, Tadeusz Rolke, Jerzy Kośnik, Jan Morek czy Erazm Ciołek.
Pracował dla wielu tytułów w Polsce i poza granicami, m.in. Forbes, Newsweek, Polityka, Wprost, The New York Times, The International Herald Tribune, Financial Times, Der Spiegel, Stern, Maxim oraz agencji: Reuters, Associated Press (AP), European Pressphoto Agency (EPA) i Agence France Presse (AFP).
Poza pracą fotografa zajmuje się również szkoleniami, które do tej pory przeprowadzał m.in. dla największych wydawnictw, jak Polska Press Grupa oraz największego tygodnika opinii: Gościa Niedzielnego, firm prywatnych i korporacji oraz środowiska wyższych uczelni.
Rafał Klimkiewicz — jako dokumentalista, kojarzony jest głównie ze zdjęciami prasowymi. Ciekawi go człowiek w aspekcie psychologicznym i socjologicznym, jego emocje w tych na pozór nieuchwytnych chwilach, które można jednak zatrzymać w tym konkretnym ułamku sekundy — w decydującym momencie. Dlatego ważny dla niego jest wymiar artystyczny fotografii, pokazującej człowieka w jego miejscu w przestrzeni, detale wypełniające kadr oraz kompozycja dopełniająca treść obrazu.
Autor ten ostatnio eksperymentuje również w nurcie fotografii konceptualnej (cykl: Dobry dom zły), natomiast w ramach AF EDYTOR specjalizuje się w produkcji sesji, zdjęciach wizerunkowych i reklamowych dla firm oraz w prowadzeniu szkoleń.
Wystawy i wydawnictwa albumowe na jego koncie, to m.in: “Made in Upper Silesia” Ostrava; Projekt OKO — trzecia odsłona, 30-lecie ITF, Praha; TRANS, Katowice; Śląska Fotografia Prasowa, Konkurs Polskiej Fotografii Prasowej, Grand Press Photo, wystawa „Pierwsza po latach”, której był pomysłodawcą i organizatorem, wystawa „Zdjęcie z sufitu”, album Wielka Księga Dziesięciolecie Polski Niepodległej oraz inne wydawnictwa książkowe.
Juror konkursów, m.in.: Gdańsk Press Photo, Śląska Fotografia Prasowa, Tychy Press Photo.
Zdobył dyplom magistra sztuki filmowej na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego oraz BcA. w Institut Tvůrčí Fotografie Slezské univerzity v Opavě. Uczestniczył w dwuletnim cyklu zajęć z fotografii i fotoedycji w studium Collina Jacobsona na Uniwersytecie Warszawskim i British Council. Aktualnie nadal studiuje w Instytucie Twórczej Fotografii w czeskiej Opawie.
Dobry dom Zły
Co czujesz, kiedy widzisz małego smutnego chłopca? Dziewczynkę, która ma zawsze opuszczony wzrok, bo wstydzi się własnych krzywd? Czy potrafisz zrozumieć cudzy strach? A może widzisz tam samego siebie, dziecko, które już zawsze będzie miało zranione serce?
Siniaki na ciele ukryte pod markowymi ubraniami i brzydkie słowa wypowiadane przez ładnych, najbliższych ludzi. Może taki był też Twój dom i nikt nie wiedział, co w nim czułeś? Dorosłeś, ale nadal w nim tkwisz? Czy możesz to zmienić?
(fragment cyklu Dobry dom Zły, 2017–2023)
Kopalnia ANNA
Przez 180 lat kopalnia Anna w Pszowie stanowiła centrum życia okolicznych mieszkańców. To dzięki niej mieli pracę i chleb. Ona organizowała ich czas wolny. Tam było wszystko.
4 grudnia 2011 roku, w Barbórkę, kopalnia została zlikwidowana. Oficjalnie ogłoszono śmierć matki- żywicielki. Nieżywą, nikomu już niepotrzebną, górnicy zostawiali z bólem serca i łzami w oczach. Ich świat zniknął.
Kopalnia umarła. Na jej ruinie miało narodzić się nowe życie.
(cykl Kopalnia Anna, 2011)
TRANS
Do katowickiego Spodka na zawody IEM i ESL co roku zjeżdżają ludzie z całego świata. Łączy ich…trans, w jaki zapadają wchodząc wspólnie w wirtualny świat. Widzą to, czego my nie zobaczymy, jeśli nie wnikniemy w niego razem z nimi. Jak dawni kapłani, choć bez użycia halucynogenów, to jednak pod wpływem tych bardzo silnych bodźców uciekają otaczającemu ich światu. W trans popadają nie tylko szamani. Również kibice wspólnie poddają się tej atmosferze. Razem śledzą rozgrywki, razem wpadają w odmienne stany świadomości, niedostępne dla tych, którzy są poza grą.
Gry komputerowe dla millenialsów to już doświadczenie pokoleniowe. Dziś młodzieży już najczęściej nie łączy wspólna zabawa na podwórku. Teraz spotykają się w wirtualnym świecie. Mogą być tu i teraz, razem, choć w samotności, dokonywać transgresji. To nie są po prostu gry wideo. To zbiorowy rytuał, świętowanie bycia pomiędzy światami. Raz do roku w tłumie. Na co dzień sam na sam z monitorem.
(fragment cyklu Trans, 2017–2024)
Rafał Klimkiewicz, członek Związku Polskich Artystów Fotografików oraz Tyskiego Towarzystwa Fotograficznego. Fotograf, którego doświadczeniem reporterskim można by obdarzyć kilka bogatych w osiągnięcia biografii. Ma w swoim obszernym portfolio współpracę z największymi krajowymi i światowymi tytułami prasowymi, najważniejsze nagrody oraz wystawy w Polsce i zagranicą.
Człowiek, który był świadkiem najpiękniejszych, ale i najokrutniejszych chwil z życia innych, zapewne nie może zostać wobec wszystkich tych obrazów obojętny. Nawet jeśli zbuduje ochronę w postaci pancerza niezaangażowania, patrzenie na ludzkie dramaty wywiera na nim nieusuwalne znamię. Jest to obciążenie, ale także dar. Od osobowości fotografa zależy, czy ugnie się pod ciężarem tych doświadczeń, czy też dzięki nim będzie potrafił dokonać krytycznej, lecz również konstruktywnej oceny rzeczywistości.
W historii fotografii prasowej znamy wiele przykładów, w których utalentowani twórcy na początku swej pracy zawodowej podchodzili do fotografii z żarem i zaangażowaniem. Po kilku latach aktywności, wypaleni, odwieszają aparat sięgając po niego jedynie w chwilach przymusu zarobkowego. Do ich grona nie zalicza się jednak Rafał Klimkiewicz. Wydaje się iść drogą zupełnie odwrotną, w której nie odrzucenie, ale refleksja jest przewodnikiem po ścieżkach swojej własnej twórczości artystycznej.
Cykl Trans to przykład namysłu autora nad otaczającą go rzeczywistością lub — żeby być bardziej precyzyjnym — światem wirtualnym. Przedstawia on odrealnioną przestrzeń środowiska graczy komputerowych. Czarno — białe ekspresyjne zdjęcia wibrują w halucynogennym drżeniu, które daje nam wrażenie hipnozy. Zatrzymane w (nomen omen) transie twarze graczy są beznamiętne i bardziej przypominają maski niż żywych ludzi. Gdzieniegdzie pojawia się humanoidalna sylwetka, która jedynie przypomina postać ludzką. Fotografie Rafała Klimkiewicza mimo, iż nie przedstawiają obrazów wyświetlanych na ekranach komputerów, w swej wizualnej formie podpowiadają nam, co może się na nich znajdować. To przenikanie rzeczywistości realnej z wirtualną jest głównym obiektem refleksji autora. Granica staje się w tych wibrujących obrazach niezwykle płynna. Trudno jest nam określić, gdzie przebiega tytułowy Trans, czyli przemiana.
Podobny proces przemian przedstawia Rafał Klimkiewicz w kolejnym prezentowanym cyklu — Kopalnia Anna. Precyzyjnie skomponowane obrazy przedstawiają tu przestrzeń, mającej już czasy swojej świetności za sobą, a zamykanej właśnie, kopalni. Format kwadratu oraz usunięcie z kadru ludzi nadaje cyklowi wrażenie spokoju oraz pustki, którą potęguje zielonkawo- żółta barwa, kojarzona z upływem czasu i starzeniem. Tymi niemal sensualnymi sugestiami fotograf wprowadza widza do świata nostalgii i tęsknoty za przeszłością. Wrażenie to jest dodatkowo spotęgowane śladami dawnego sukcesu i prosperity, które odnajdujemy w przedstawionych na zdjęciach przedmiotach, napisach czy muralu uśmiechniętych górników. Tu także doszło do przemiany.
Dobry Dom Zły to trzeci cykl, tworzący wystawę zatytułowaną Strefa widzenia. On również przedstawia przemianę, zadając jednak pytania o nią u samych odbiorców. Razem wstępujemy do osobistego świata autora, który w inscenizowanych zdjęciach odtwarza historie i towarzyszące im emocje z zasłyszanych opowieści ofiar różnych form przemocy w tzw. „dobrych domach”. Ofiar, które przez lata spotykał na swojej dziennikarskiej drodze. Rafał Klimkiewicz nie zawsze podnosił aparat do oka, szanując intymność tych chwil i uczucia rozmówców. Teraz jednak pokazuje nam swoją interpretację tych opowieści.
Dobry Dom Zły to niezwykle odważny, ale i szczery, osobisty cykl zbudowany z wyrazistych obrazów pełnych silnych i wymownych przedmiotów. Pas podany na talerzu, zakrwawione usta czy też postać chłopca postawionego w kącie pokoju, nie pozwalają nam na optymistyczne interpretacje. Autor zdjęć zadaje tym samym widzom pytania: — jak wyglądało Twoje dzieciństwo, Twój dom, czy masz tylko dobre wspomnienia? A jeśli nie, to zadaje kolejne ważne i trudne pytanie: — czy pogodziłeś/-aś się już ze swoją przeszłością?
Strefa Widzenia Rafała Klimkiewicza to wystawa pełna pozostających w pamięci obrazów, które próbują nam podpowiedzieć coś o otaczającej nas rzeczywistości. Tylko od nas zależy, czy i jak mocno zechcemy poddać się tej wizualnej lekturze.
Michał Szalast,
Institut Tvůrčí Fotografie Slezské univerzity v Opavě, CZ.